Tęskniąc za śmiechem z taśmy – sztuczny aplauz w sitcomach
Tak zwany śmiech z puszki to jeden z najdziwniejszych wynalazków ludzkości. Może nie tak kuriozalny, jak japońskie masło w tubce, z pewnością zaś niedorównujący głupotą popularnym ostatnio paradokumentom (serio, ktoś powinien za to beknąć), niemniej na skali osobliwości plasuje się stosunkowo wysoko. Bo kto mógł wpaść na tak idiotyczny pomysł, że „wspomaganie” ekranowych żartów rechotem […]