Najciekawsze serialowe zapowiedzi, czyli co wkrótce będziemy oglądać

Zakończenie sezonów wielu z emitowanych w ostatnich miesiącach seriali, a także impreza San Diego Comic-Con sprawiły, że świat małego ekranu skupił się na przyszłości. W ostatnim czasie poznaliśmy wiele szczegółów niecierpliwie wyczekiwanych produkcji telewizyjnych. Oto seriale, które wkrótce wszyscy będziemy oglądać.

„Ash vs Evil Dead” – STARZ

Pamiętacie horrory „Martwe zło” i „Armia ciemności” Sama Raimiego? A pamiętacie granego przez Bruce’a Camplbellla Asha, gościa bez ręki, za to z przytwierdzoną do kikuta piłą motorową? Pamiętacie to charakterystyczne połączenie grozy, makabry i humoru? Teraz dostaniecie więcej!

I jak tu się nie cieszyć – to może być coś wielkiego, coś cudownie rozrywkowego, idealnego do spędzania z takim serialem długich wieczorów. Zwiastun obiecuje klimat jak z „Armii ciemności”, powróci Campbell, a dołączy do niego Lucy „Xena Wojownicza księżniczka” Lawless. Pozycja obowiązkowa.

https://youtu.be/unnLg1TPCYM

„The Shannara Chronicles” – MTV

To może być hit. Wiemy, jak popularna jest „Gra o tron”, wiemy, jaki problem mają fani produkcji HBO ze znalezieniem czegoś podobnego. Są „Wikingowie”, jasne, ale coś z pola fantasy? Kiepsko – większość to realizowane z małym budżetem infantylne opowiastki.

„Shannara” może być inna. Na pewno będzie pod względem jakości efektów i rozmiaru kreacji świata, bo już sam trailer pokazuje nam wizualny poziom jak z filmu kinowego. To cieszy. Do tego dodajmy podstawę w postaci serii powieści Terry’ego Brooksa, które może i arcydziełem nie są, ale jednak zjednały sobie miliony fanów, co świadczy o tym, że potrafią przemówić do masowego odbiorcy. No i MTV, wbrew pozorom, to gwarancja czegoś ciekawego, bo choć stację możecie kojarzyć z produkowania programów pokroju „Ekipy z Warszawy”, to na polu seriali dała nam ona choćby „Dolinę śmierci” czy „Faking it”, które są naprawdę dobre.

„The Man in the High Castle” – Amazon Studios

Pilota już widzieliśmy, oceniliśmy i nam się podobał (tu), podobnie zresztą i amerykańskim widzom, których zainteresowanie i oceny sprawiły, że Amazon zamówił pełen sezon.

Dobrze, bo realizacyjnie „The Man…” wygląda naprawdę imponująco, jeżeli zaś chodzi o scenariusz – wiemy, że podstawa jest świetna. W końcu to Philip K. Dick. Z okazji Comic-Conu pokazano świeży zwiastun:

„Outcast” – FOX

Mamy dwa powody, by czekać na tę premierę. Pierwszym jest twórca serialu, a zarazem scenarzysta komiksu, na podstawie którego powstaje: jest nim Robert Kirkman, czyli człowiek stojący za szalenie popularnymi „The Walking Dead”. Drugim są natomiast świetne recenzje, jakie seria komiksów „Outcast” zbiera w Stanach – to nie żadne odcinanie kuponów, ale wciągająca, świetnie napisana opowieść.

Też horror, podobnie jak „Żywe trupy”, ale w zamyśle rzecz bardziej przerażająca, bez zombie, za to z opętaniami i demonami. W tym wypadku wiemy też, że serial będzie u nas pokazywał FOX Polska.

„The Bastard Executioner” – FX

Krwawe czasy średniowiecza, a do tego Kurt Sutter, czyli twórca kultowych „Synów anarchii” za sterami. Trzeba lepszej zapowiedzi? To może dorzućmy do tego, że głównym bohaterem będzie rycerz, niegdyś walczący w armii króla Edwarda I, teraz zaś zarabiający na chleb jako… kat. Na chwile obecną mamy ledwie 30 sekund teasera, ale jest ciekawie:

„Narcos” – Netflix

W zasadzie sama nazwa producenta tłumaczy, dlaczego ten serial znajduje się w rejonie naszych zainteresowań. W końcu Netflix ma już na koncie takie perełki małego ekranu jak „House of Cards”, „Orange is the New Black” czy ostatnio „Daredevil”. Tym razem panowie i panie z internetu wezmą się za opartą na faktach historię walki z narkotykowymi bossami, z naciskiem na Pablo Escobara.

https://youtu.be/U7elNhHwgBU

„Lucifer” – FOX

Zwiastun nowej produkcji Foxa jest dostępny od jakiegoś czasu, Comic-Con przyniósł jednak wieści, że pilot zachwycił publiczność. Osobiście jestem sceptyczny, bo choć serial opierać się ma na wybitnej, niezwykłej serii komiksowej „Lucyfer” Mike’a Careya, zwiastun sugeruje, że zaczerpnięto z niej wyłącznie imię głównego bohatera i miejsce akcji.

Oto opowieść o diable, który znudził się Piekłem, rzucił więc swoją „robotę” i osiadł w Las Angeles. Teraz zaś pomaga policji. Mam obawy, ale prawda jest taka, że moja miłość do oryginału przyćmiewa mój osąd. Może i będzie to ciekawy serial.

„Damien” – A&E

Kolejna serialowa kontynuacja popularnego filmowego horroru. Tym razem na małym ekranie poznamy dalsze losy Damiena Thorne’a, czyli znanego z „Omenu” chłopczyka-Antychrysta. Spotkamy go, gdy będzie już trzydziestoletnim mężczyzną, scenarzyści zapowiadają zaś, że „odwrócili historię Jezusa Chrystusa, co pewnie wkurzy wielu ludzi”. Może być ciekawie.

„Fear the Walking Dead” – AMC

Spin-off, czyli historia poboczna, do „The Walking Dead”. Polegać to ma na tym, że podczas gdy w „TWD” śledzimy historię ludzi walczących o przetrwanie w świecie po zombie-apokalipsie, tutaj obejrzymy sam Dzień Zero. Serial będzie więc kroniką rozprzestrzeniania się plagi żywych trupów i upadku naszej cywilizacji. Z pewnością będzie więc w nim więcej akcji niż we wlokącym się ostatnio „TWD”.

„Legends of Tomorrow” – CW

Tak jak „Avengers” zbierają bohaterów z filmów „Iron Man”, „Kapitan Ameryka” czy „Thor” i każą im się mierzyć ze wspólnym wrogiem, tak „Legends of Tomorrow” zgrupuje herosów znanych z seriali „Flash” i „Arrow”, dokoptując im kilkoro kolegów i koleżanek.

To uniwersum DC Comics, a więc domu Supermana i Batmana, choć akurat tych dwóch panów raczej się tu nie pojawi, będą zbyt zajęci w kinach. Niemniej dla fanów komiksów i seriali na nich opartych ta produkcja to spore wydarzenie.

https://youtu.be/n4cQ83S_gMM

„The Expanse” – SyFy

Mieszane uczucia. Zwiastun jest słaby, chaotyczny, nieciekawy. Z drugiej strony jednak „The Expanse” to serialowa adaptacja serii książek Daniela Abrahama i Tya Francka (piszących pod pseudonimem James SA Corey), rozpoczętej powieścią „Przebudzenie Lewiatana”, która to jest ciekawą, oryginalną space operą, mieszającą ze sobą wątki horrorowe i kryminalne.

Stacja SyFy nie słynie z wysokiej jakości seriali, ale ostatnio wyraźnie stawia na rozwój i produkuje dużo, wyraźnie chcąc wykroić dla siebie kawałek telewizyjnego tortu. Mają więc motywację.

To wybrane zapowiedzi. Zwiastunów i informacji jest więcej, wszyscy czekamy choćby na nowe „Z Archiwum X” czy „Miasteczko Twin Peaks” – tutaj jednak niewiele nam na chwilę obecną pokazano. Z czasem interesujących propozycji pojawi się więcej, więc nasza lista doczeka się pewnie rozszerzenia.