Remigiusz Mróz na ekranie – o serialu „Chyłka – Zaginięcie”

Trudno podsumowywać rok, kiedy ciągle dochodzą nowe seriale. Także polskie. Od dzisiaj na Player.pl można oglądać dwa pierwsze odcinki kryminalnej serii „Chyłka – Zaginięcie”. Jak wypadła trójca Remigiusz Mróz – Magdalena Cielecka – Pojezierze Augustowskie?

Siedmioodcinkowy serial został wyprodukowany z myślą o platformie VOD Player.pl, na anteny TVN trafi później. Jakością realizacji nie ustępuje wymuskanym, by nie powiedzieć wylizanym do czysta i świecącym produkcjom zarządzanej przez Edwarda Miszczaka stacji. Wciąż też jesteśmy w kręgach klasy średniej, TVN-owskiego i reklamowego targetu.

Ale jest mniej grzecznie, bohaterowie nie tylko piją na umór, ale i ćpają, dawne przyjaciółki z liceum po latach łączy skomplikowana więź z amplitudą emocjonalną obejmującą też litość, nienawiść i pogardę.

Akcja zaczyna się w Warszawie, w gabinetach prestiżowej kancelarii prawniczej, luksusowym mieszkaniu głównej bohaterki oraz w takichże restauracjach. I szybko przenosi się w piękne okoliczności przyrody Pojezierza Augustowskiego i okolic, gdzie w luksusowej willi nad jeziorem mieszka jeden z najbogatszych Polaków z żoną i córeczką. Gdy ta ostatnia znika bez śladu, a policja podejrzenia kieruje w stronę rodziców, matka dzwoni do swojej przyjaciółki z młodości, dziś gwiazdy stołecznej palestry mecenas Joanny Chyłki.Seria kryminalna Remigiusza Mroza (jak dotąd osiem pozycji, wyd. Czwarta Strona, serial jest ekranizacją drugiego tomu), najpłodniejszego z rodzimych autorów prozy rozrywkowej i jednego z najpoczytniejszych, opiera się na sprawdzonych schematach gatunkowych. Dorzuca polskie realia i postać silnej i ambitnej kobiety z trudną przeszłością. „Nie każdy miał w życiu tak prze…bane jak ty, Aśka!” – komentuje koleżanka cechujący prawniczkę skrajny brak złudzeń wobec bliźnich i ich motywacji.

W kolejnych odcinkach oglądamy śledztwo Chyłki (Magdalena Cielecka) i jej pomocnika, ambitnego i sympatycznego aplikanta Kordiana Oryńskiego (Filip Pławiak), w sprawie zaginięcia małej Nikoli. Na jaw wychodzą rodzinne tajemnice Szlezyngierów (Katarzyna Warnke i Michał Żurawski), między Chyłką a jej pomocnikiem rodzi się więź, w tle jest walka o stołki w kancelarii, lokalne stosunki (przygraniczne), a pewnie i coś na większą skalę. Policję i opinię publiczną napędzają rzekome podobieństwa do słynnej sprawy matki Madzi z Sosnowca…Pierwsze dwa odcinki „wchodzą” gładko. Dobrze się ogląda zwłaszcza Cielecką i Pławiaka, najgorzej, bo karykaturalnie, wypadają sprawy w warszawskiej kancelarii, postać niezłomnego prokuratora hipisa w wykonaniu Piotra Głowackiego i nagonka na Szlezyngierów.

Całość zapowiada się na sprawnie skomponowaną i odegraną (reżyserował spec od takich produkcji Łukasz Palkowski), ale jednak bezpieczną powtórkę z rozrywki.

„Chyłka – Zaginięcie”, reż. Łukasz Palkowski, Player.pl, start 26 grudnia.