Blog o serialach? Bo problemem jest wybór

Wszyscy oglądają seriale. Na komórkach, tabletach, laptopach i telewizorach. O serialach rozmawia się na imprezach, w pracy i na naukowych konferencjach. Odwołują się do nich publicyści i politycy. Prezydent Stanów Zjednoczonych wykorzystuje swoje wpływy, by móc nieco wcześniej obejrzeć odcinki ulubionych produkcji. Premiery nowych sezonów popularnych seriali stają się wydarzeniami na miarę popkulturalnego święta. Finały ukochanych produkcji stają się przedmiotem długich dyskusji w sieci. Nikt już nie zastanawia się nad tym, czy seriale mogą być wartościowe i czy mogą dorównać kinematografii. Nowy problem to wybór, której z setek produkcji poświęcić czas. I właśnie dlatego zdecydowaliśmy się założyć naszego bloga, by nieco ten wybór ułatwić.

Jako że jedna osoba nie jest w stanie obejrzeć wszystkiego, połączyliśmy siły. Jest nas czworo i choć nie obiecujemy, że uda się nam obejrzeć każdy odcinek wszystkich istniejących produkcji, to mamy nadzieję, że nieco mniej umknie naszej uwadze. Jednak nie chodzi nam tylko o oglądanie i recenzowanie kolejnych odcinków. Chcemy seriale analizować, dyskutować o rozwiązaniach fabularnych, kłócić się między sobą o pomysły scenarzystów. Postaramy się raz na jakiś czas spojrzeć za siebie i powspominać starsze produkcje, niekiedy będziemy się starali przewidzieć przyszłość serialowego świata. Czworo autorów, wśród których znajdą się specjaliści nie tylko od seriali, ale także od filmu, teatru czy historii kina, gwarantuje, że nasze spojrzenie będzie urozmaicone, a wnioski, miejmy nadzieję, nie zawsze oczywiste. Jednocześnie nie chcemy pisać wyłącznie dla pragnących długich analiz serialowych maniaków. Zależy nam także, by naszymi uwagami zainteresować tych, którzy może dopiero niedawno odkryli przyjemność płynącą z czekania na kolejne odcinki ulubionych produkcji. Tu weźmiemy na siebie rolę przewodników w gąszczu produkcji zagranicznych i krajowych, wskazując zarówno te, które wydają się wyborem oczywistym, jak i te, które mogły umknąć uwadze mniej „seryjnego” widza.

Aby ułatwić poruszanie się po naszym blogu, zdecydowaliśmy się podzielić wpisy na kilka kategorii. W kategorii „Premiery” chcemy opisywać serialowe nowości, początki sezonów, produkcje, które dopiero mają szanse podbić nasze serca. Obco brzmiąca kategoria „Recapy” będzie zawierać refleksje poświęcone konkretnym odcinkom wybranych produkcji – zdarza się bowiem, że odcinek jest tak dobry (lub tak zły), że na jego temat można napisać cały osobny wpis. Kategorie „Polecamy” i „Klasyka” najbardziej przydadzą się czytelnikom szukającym dla siebie nowych produkcji do oglądania – tu znajdą się tytuły, które bez wahania rekomendujemy do wpisania sobie do serialowego kalendarza. Osobną kategorię wyznaczyliśmy serialom polskim. Wiemy, że produkcje krajowe mają wiernych fanów, ale i krytyków, i budzą wśród widzów sporo emocji – i dlatego potraktujemy je ze specjalną uwagą. „Recenzje” i „Wydarzenia” to kategorie niewymagające komentarza i zapewne zapełnią się najszybciej. Z kolei „Różności” i „Publicystyka” to kategorie, w których znajdą się nasze rozważania okołoserialowe – niekiedy analityczne, niekiedy dowcipne, być może nawet osobiste. Jeśli taki podział nie wystarczy, będzie można na naszym blogu wyszukiwać także seriale, kierując się gatunkiem – podział ten wydaje się dość prosty, choć warto zauważyć, że zdecydowaliśmy się dorzucić kategorię „Reality”, sugerując tym samym, że być może zdarzy się nam obejrzeć jakiś serial tego gatunku.

Wielu czytelników może zadać sobie pytanie, czy w internecie potrzebny jest kolejny blog poświęcony fenomenowi seriali. Wszak wielu jest profesjonalnych i półprofesjonalnych badaczy serialowego świata. Pozwolimy sobie jednak skorzystać z serialowej analogii. Skoro mimo tylu doskonałych seriali co sezon pojawiają się nowe warte uwagi tytuły, to i wśród wielu istniejących blogów i stron znajdzie się miejsce na kolejny. Zapraszamy więc do lektury, komentowania i dyskusji. Bo jeśli już seriale oglądać, to „nie indywidualnie”.